Być może mieliście już możliwość obejrzenie jego pracy, lecz dla tych, którzy tego odcinka nie widzieli, albo pragną przypomnieć sobie wiadomości zawarte w tych 5 minutach, umożliwiam obejrzenie nieco niżej.
I jak? Co sądzicie o jego pracy? Jak wypadł w czwartej odsłonie swojego odcinka? Hmm?
Na pewno nieźle! I tym razem Paweł podołał zadaniu w stopniu bardzo dobrym. Nie wiem jak wy, ale trzeba przyznać, że mimo, iż jest to dopiero 4 część, Paweł radzi sobie z nerwami, które zapewne mu towarzyszą z kręceniem oraz jąkaniem lub długimi pauzami, jakie występują niestety u większości innych wideo blogów. Trzeba także przyznać rację, że możliwość zawarcia tylu informacji w zaledwie kilkuminutowym odcinku jest naprawdę ciężka i często niewykonalna. Cóż tu dużo mówić, blog jest naprawdę bardzo zajmujący, chociaż miałbym jedno zastrzeżenie... Czemu odcinki nie mogą być dłuższe? ;D Często po obejrzeniu czuję niedosyt informacji i ciekawostek, o których Paweł opowiada przed kamerą. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli obejrzeć filmik trwający nie 5 minut, a 10, przepełniony przeróżnymi ciekawostkami ze sfery historycznej.
Zdjęcia na końcu filmu są także interesujące, ukazujące historię w łatwiejszym dla czytelników sposobie do odbioru, a dodatkowo fakt, że są owiane ważnymi wydarzeniami z czasu, kiedy pierwszy pocisk z niemieckiego pancernika, Schleswiga-Holsteina uderzył na Rzeczpospolitą Polską, oddają nam tamtejszą atmosferę, tamtejszy zgiełk, hałas, zamęt. Wystarczy szczypta wyobraźni.
Poniżej pragnę przedstawić fotografie z lat II wojny, które są na pewno w pewnej mierze są podobne do tych wykonanych przez Pawła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz