Witajcie...




poniedziałek, 28 maja 2012

Blog Pawła - czy aby na pewno taki dobry? Ocena R. Gemza

Witam! Z tej strony Robert Gemza, być może słyszeliście o mnie lub o moim blogu jaki prowadzę, więc wiecie, z kim będziecie mieli do czynienia w dzisiejszym wpisie. Jeżeli ktoś kojarzy mnie z mojej strony, wie także, o jakim temacie go prowadzę i praktycznie nic go nie wiąże z blogiem mojego kolegi - Pawła - który opowiada o m.in. przebiegu II wojny światowej, uzbrojeniu w tamtych czasach czy dyktatorach takich jak Adolf Hitler czy Józef Stalin, który odcisnęli nie zadarte piętno na dzisiejszym kształcie Europy i nie tylko. Interesuję się nieco II wojną światową, nie zaprzeczę, jednak nie mam tak obszernej wiedzy na ten temat jak mój kolega. ;) Zresztą na potrzebę tego wpisu nie będzie potrzebna specjalna wiedza na ten temat, gdyż w dzisiejszym wpisie ocenię pracę Pawła czyli już czwarty odcinek jego wideo bloga. To jak? Jesteście ciekawi mojej oceny? Zapraszam zatem to rozwinięcia wpisu! ;)


Być może mieliście już możliwość obejrzenie jego pracy, lecz dla tych, którzy tego odcinka nie widzieli, albo pragną przypomnieć sobie wiadomości zawarte w tych 5 minutach, umożliwiam obejrzenie nieco niżej.



 I jak? Co sądzicie o jego pracy? Jak wypadł w czwartej odsłonie swojego odcinka? Hmm?

Na pewno nieźle! I tym razem Paweł podołał zadaniu w stopniu bardzo dobrym. Nie wiem jak wy, ale trzeba przyznać, że mimo, iż jest to dopiero 4 część, Paweł radzi sobie z nerwami, które zapewne mu towarzyszą z kręceniem oraz jąkaniem lub długimi pauzami, jakie występują niestety u większości innych wideo blogów. Trzeba także przyznać rację, że możliwość zawarcia tylu informacji w zaledwie kilkuminutowym odcinku jest naprawdę ciężka i często niewykonalna. Cóż tu dużo mówić, blog jest naprawdę bardzo zajmujący, chociaż miałbym jedno zastrzeżenie... Czemu odcinki nie mogą być dłuższe? ;D Często po obejrzeniu czuję niedosyt informacji i ciekawostek, o których Paweł opowiada przed kamerą. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli obejrzeć filmik trwający nie 5 minut, a 10, przepełniony przeróżnymi ciekawostkami ze sfery historycznej.

Zdjęcia na końcu filmu są także interesujące, ukazujące historię w łatwiejszym dla czytelników sposobie do odbioru, a dodatkowo fakt, że są owiane ważnymi wydarzeniami z czasu, kiedy pierwszy pocisk z niemieckiego pancernika, Schleswiga-Holsteina uderzył na Rzeczpospolitą Polską, oddają nam tamtejszą atmosferę, tamtejszy zgiełk, hałas, zamęt. Wystarczy szczypta wyobraźni.
Poniżej pragnę przedstawić fotografie z lat II wojny, które są na pewno w pewnej mierze są podobne do tych wykonanych przez Pawła.
                                                                                                                              
                                                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz